Aktualności

Teatr Tekstu Teodora Sixta znów zagości w Banialuce

To nie pierwsze spotkanie grupy miłośników dramatopisarstwa z Arturem Pałygą na czele, które odbędzie się w przestrzeni naszego Teatru. 

Którą sztukę będziemy rozczytywać tym razem?

Teatr Tekstu Teodora Sixta zaprasza na czytanie sztuki Tadeusza Słobodzianka pt. Geniusz

Kiedy i gdzie odbędzie się spotkanie?

  • Piątek, 8 marca 2024
  • godz. 18:00
  • Scena Na Piętrze

Uwaga! Wejście tyłem, przez portiernię!

 

Kilka słów o sztuce, którą położymy na tapet

Arcymistrz polskiej dramaturgii, Tadeusz Słobodzianek, który jeździ po całym świecie na kolejne premiery „Naszej klasy”, wydał zbiór dramatów pt. „Kwartety otwockie”. We wstępie wyjaśnia, że stworzył je w pandemii, kiedy zaszył się z żoną w domu w Otwocku-Mlądzu, nie musiał jeździć do pracy, siedział w altanie i pisał. Każda sztuka jest na czworo aktorów. W każdej sztuce jest postać główna – pierwsze skrzypce, postać drugoplanowa – drugie skrzypce oraz dwie postaci w tle niczym altówka i wiolonczela. Zbiór otwiera sztuka pt. „Geniusz”. Jej bohaterami są Stanisławski – artysta, około 70 lat i Stalin – dyktator, około 60 lat. Ponadto – Kierżawcew – krytyk, około 40 lat oraz Poskriobyszew – sekretarz, około 50 lat.

Rzecz dzieje się 20 grudnia 1937 roku w gabinecie Stalina na Kremlu. Stanisławski przychodzi do Stalina.

Konstanty Stanisławski opracował metodę gry aktorskiej, która do dziś jest główną metodą nauczaną na wszystkich kontynentach świata. Stalin, wiadomo, jest niemal synonimem krwawego dyktatora. Po co Stanisławski przychodzi do Stalina? Wiadomo, ma sprawę. W zamian za przychylność Wielkiego Miłośnika Teatru stary mistrz uczy go sztuczek aktorskich.

Sztukę tę wybrał Jerzy Stuhr na pożegnanie ze sceną. Gra starego Stanisławskiego w Teatrze Polonia w Warszawie z wielkim sukcesem, zbierając wspaniałe recenzje. Jako Stalin towarzyszy mu Jacek Braciak. Bilety wykupione raz na zawsze. Publiczność tłoczy się i siedzi na schodach. Wbić się trudno. Zapraszam więc do nas! 5 marca – rocznica śmierci Stalina. Spotkamy się tuż po, wyobrażając sobie scenę tonącą w przysłanych Stalinowi kwiatach i w ich odurzającym zapachu.

Artur Pałyga

Ta strona wykorzystuje pliki cookie dla lepszego działania serwisu. Możesz zablokować pliki cookie w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji w Polityce Prywatności tej strony.