27 marca o godzinie 17:00 na naszej scenie kameralnej (Scena na Piętrze) odbedzie się premiera spektaklu WŁOSY MAMY w reżyserii Anity Piotrowskiej.
Mama Emmy cierpi na depresję. Mała dziewczynka nie do końca rozumie co dzieje się z mamą. Próbuje ujarzmić jej włosy, w które wplątały się złe myśli.
Inspiracją do stworzenia spektaklu stał się picturebook „Włosy Mamy” norweskiego duetu Gro Dahle i Svein Nyhus, znanego z poruszania tematów tabu z perspektywy dziecka.
Włosy oddają stan psychiczny Mamy, są przedłużeniem jej myśli. Z czasem wyraźnie zaczynają dominować nad wszystkim wokół, są wszędzie. Splątują się, szumią, płaczą, wirują, falują, warczą. W ten sposób ukazują, co się dzieje w głowie Mamy.
Reżyserka Anita Piotrowska w spektaklu „Włosy Mamy” zwraca uwagę na sytuację dziecka, którego rodzic jest w depresji. Główna bohaterka Emma odczuwa panującą w domu atmosferę i pomimo braku zrozumienia sytuacji, próbuje się w niej odnaleźć.
Reżyserka podkreśla, że dziecko może, a nawet powinno w takich okolicznościach prosić o pomoc. Ma prawo powiedzieć zaufanemu dorosłemu co dzieje się w domu. Nie ma nic złego w proszeniu o pomoc, korzystaniu z telefonu zaufania, udziału w terapii. Nawet dorosły towarzyszący osobie chorej na depresję boryka się z problemami, a w oczach młodego człowieka, który dodatkowo nie rozumie co się dzieje, zdaje się być to jeszcze trudniejsze. Spektakl może okazać się dobrym punktem wyjścia do rozmowy z dziećmi o ich problemach emocjonalnych.
Reżyserka, a zarazem scenografka posługuje się językiem obrazu, korzysta ze środków teatru plastycznego. Wykorzystuje formę włosów na różne sposoby, co doskonale spaja spektakl. Z włosów budowany jest cały świat, który również poprzez scenografię dotyka problemu.
Spektakl dyplomowy Anity Piotrowskiej, studentki kierunku reżyseria teatru lalek Akademii Teatralnej.
Spektakl koprodukowany przez Teatr Banialuka w Bielsku-Białej i Akademię Teatralną w Warszawie ze środków Funduszu na Start.